sześcioraczki
Kategoria: Bociani rok, czyli od przylotu do sejmików i dalekiej podróży
Z własnych obserwacji...
Kategoria: Bocian czarny i inni, czyli mniej znani kuzyni bociana białego
Z GALERII BOCIANA
Bociany już odleciały. Przed nimi daleka droga pełna niebezpieczeństw, na które narażone są głównie młode osobniki, pokonujące tę trasę po raz pierwszy. Już podczas nauki latania wiele z nich styka się z liniami wysokiego napięcia, które tylko w nielicznych przypadkach powodują uszkodzenia ciała ptaków. Dla większości z młodych bocianów kontakt z nimi kończy się śmiercią.
Znaczna część bocianów dostaje się do Afryki przez Cieśninę Bosfor, pozostałe natomiast lecą przez Cieśninę Gibraltarską. Wiele z osobników przelatujących przez Gibraltar ginie, gdyż znajdujący się obok ocean zakłóca ciepłe prądy powietrzne, które bociany wykorzystują do lotu. Śmierć ponoszą głównie niedoświadczone młode ptaki, które pomimo krótkiej 14 km trasy nad morzem nie potrafią przelecieć na drugą stronę.
Poważnym zagrożeniem dla bocianów są także kolizje z pojazdami i samolotami. Narażone na nie są głównie ptaki tworzące wielkie skupiska na małym obszarze takim, jak wspomniane wcześniej cieśniny Bosfor i Gibraltar.
Bociany, które pokonały powyższe niebezpieczeństwa docierają do Afryki, jednak to nie koniec trudów ich podróży. Zanim znajdą się w miejscach zimowania muszą zmierzyć się z czekającymi na nie dzikimi zwierzętami, takimi jak hieny, czy psy pustynne, które szukają łatwego pokarmu. Ptaki często ze względu na brak drzew nocują na ziemi, dlatego są dla nich łatwym łupem.
Bardzo groźne dla ptaków są również środki ochrony roślin używane dla wytępienia szarańczy, która jest głównym pożywieniem bocianów w Afryce. Znaczna ich ilość ginie spożywając ten zatruty pokarm. Warto dodać, że pojedynczy bocian biały potrafi zjeść nawet do 3000 sztuk szarańczy w ciągu dnia.
Znaczące zagrożenie dla bocianów stanowią plemiona żyjące w Afryce, dla których są one źródłem pożywienia.
Do niedawna polowanie na ptaki odbywało się przy pomocy łuku, jednak w obecnych czasach coraz częściej jego miejsce zajmuje broń palna. Zdarzały się w historii przypadki, kiedy bociany ze strzałą wbitą w ciało docierały z Afryki aż do Europy.
Jak widać nasi przyjaciele mają przed sobą bardzo długą drogę, pełną wielu niemiłych niespodzianek. Tylko nieliczne młode bociany przetrwają i za 4 lata powrócą do nas w celu odchowania młodego pokolenia. Dopiero wtedy osiągną bowiem zdolność rozrodczą i podejmą trud wędrówki.
Monika
PTPP „pro Natura”